Truskawkowiec

To już chyba ostatnie ciasto zrobione w tym sezonie z truskawkami, ale całe szczęście będą inne owoce i na pewno wyjdą tak przepyszne ciasta jak to. Przepis jest ze strony, ale ja dałam większą blachę do pieczenia niż było w oryginalnym przepisie.


Truskawkowiec

Składniki:

- 50 g margaryny Kasi

- 4 jajka

- 120 g cukru

- 130 g mąka 

- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia 

Przełożenie:

- 500 g truskawek

- 2 galaretki truskawkowe

- Cukier puder do dekoracji

Przygotowanie:

Żółtka oddzielamy od białek. Białka ubijamy z cukrem na sztywną pianę. Następnie wolno mieszając dodajemy po jednym żółtku i mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Na koniec wlewamy rozpuszczoną i ostudzoną margarynę i delikatnie wymieszamy łyżką. Ciasto wylewamy na blachę o wymiarach podstawy 23x33 cm wyłożoną papierem do pieczenia. Równomiernie rozprowadzamy i pieczemy w 180st.C około 10 -15 minut. Upieczone ciasto wyjmujemy i przekładamy razem z papierem do foremki keksowej o wymiarach podstawy 8x33cm. Przyciskamy deseczką by ciasto nie wystawało. Galaretki rozpuszczamy w 1 szklance wrzącej wody i studzimy. Połowę truskawek miksujemy i łączymy z rozpuszczoną galaretką. Pozostałe truskawki układamy na cieście w formie keksowej i zalewamy tężejącym musem. Ciasto odstawiamy na 2-3 godziny do lodówki by stężało(ja odstawiłam na całą noc). Foremkę z ciastem przykrywamy deseczką i odwracamy do góry dnem. Najpierw zdejmujemy formę, a następnie papier. Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem, lub polewamy polewą czekoladową.

Życzę smacznego